Radioamator.
Jakże innego, niemal historycznego znaczenia nabiera dziś to słowo.
Dla wielu z nas, to miniony świat romantycznej przygody z początkami radiofonii, dorastania i poznawania w praktycznych działaniach śmiało rozwijającej się dziedziny techniki.
Świat często przedłużony „po linii” o późniejsze zawodowe losy, niemniej zawsze z sentymentalnym powrotem do tych pierwszych lat uprawiania działalności radioamatorskiej.
Zajmując się - w emeryckim już wieku - kolekcjonowaniem radiotechnicznych zabytków, a także przywracaniem ich do życia, postanowiliśmy zebrać na tym blogu ciekawostki ze wspomnień podobnych nam pasjonatów.
I nie chodzi tu o suche biograficzne notki, a o przybliżenie osobowości, i to w ciepłym, humanistycznym zbliżeniu.
Dla wielu z nas, weteranów przygód z radiotechniką, móc poczytać w jednym miejscu o innych, których wspomnienia zbiegają się z własnymi ścieżkami, będzie zapewne miłym przeżyciem.
A i dla młodszego pokolenia, choć w historycznym wymiarze, może być ciekawą lekturą.

Dzięki internetowi, jest szansa, że takie wspomnienia pozostaną w sieci na wiele lat.

Od dawna mamy poczucie, że nawiązywane kontakty często ograniczają się do adresu e-mail, czy niku na Allegro i pozbawione bywają bliższej wiedzy o osobie z którą się koresponduje.
A przecież po drugiej stronie jest „bratnia dusza”.

Zapraszamy kolegów radioamatorów, kolekcjonerów, miłośników radia, do ewentualnego kontaktu i włączenia się w naszą propozycję, poprzez przesłanie własnych wspomnień, dokumentacji osiągnięć, linków do publikacji i innych ciekawostek wartych zamieszczenia.

Jeśli przeszkodą miałby być brak „literackiego” zacięcia, to jesteśmy gotowi przeredagować myśli pisane najprostszym językiem i przesłać je do autoryzacji.

Nasz adres e-mail to:
retroradio@retroradio.pl

adres strony:
www.retroradio.pl

Pozdrawiamy i zapraszamy, Krystyna Jelińska i Bohdan Pieliński.

niedziela, 20 marca 2011

Waldemar Nowicki - Kowary


Witam serdecznie wszystkich pasjonatów i miłośników starej radiotechniki.
Nazywam się Waldemar Nowicki i mieszkam w Kowarach u stóp Karkonoszy
w pięknej i malowniczej Kotlinie Jeleniogórskiej.
Chciałbym swoją osobą (a w zasadzie moją pasją) zainteresować innych kolekcjonerów, pasjonatów i nie tylko.
Moja przygoda ze starą, głównie lampową radiotechniką zaczęła się 6 lat temu od zakupu starego poczciwego Poloneza z adapterem, a kupiłem to radio jako nostalgiczny przedmiot zapamiętany z dzieciństwa. Pamiętam także, że właśnie to radio było w moim domu rodzinnym i z tego radia starsza siostra słuchała stacji Luksemburg no i ......oczywiście modne w ówczesnym czasie pocztówki dźwiękowe.
Potem, przed oczami przesuwa mi się widok leżącego Poloneza na śmietniku, gdyż Ojciec kupił coś bardziej nowoczesnego i ten "archaiczny" zabytek już nie był nikomu potrzebny. Tak więc wpływ na zapoczątkowanie mojej kolekcji miała w zdecydowanej mierze nostalgia, choć zawsze w mojej naturze tkwiło zamiłowanie do wszystkiego co stare i co ma duszę, a stare lampowe radia coś takiego w sobie mają.
Moja kolekcja to ok. 200 szt. odbiorników lampowych choć i zdarzają się co ciekawsze tranzystory.
Cel jaki sobie postawiłem to skompletowanie 100% całej polskiej, powojennej produkcji „lampowej”. Choć jeszcze mi trochę brakuje to myślę, że niedługo będzie komplet.
W mojej kolekcji znajdują się też odbiorniki z okresu międzywojennego, a także powojenne zagraniczne, ale te muszą być ciekawe.
Szacuję, że cała kolekcja jest w 70 % sprawna, a pozostałe naprawy są troszeczkę ponad moje umiejętności.
Co prawda skończyłem w 1980r. Telekomutację to jednak trochę odbiega od RTV i techniki lampowej.
W chwili obecnej prowadzę własną działalność i trochę więcej czasu mogę poświęcić temu co lubię i od czasu do czasu sprawić sobie jakieś ciekawe radyjko. Zdaję sobie sprawę, że moja kolekcja nie może się równać z niektórymi Kolekcjonerskimi Rekinami, ale i tak cieszę się z tego co mam i jeszcze mieć będę.
Stara radiotechnika jest tym co bardzo lubię i chciałbym żeby to trwało jak najdłużej.

Dziękuję wszystkim, którzy mnie odwiedzili i pozdrawiam serdecznie,
Waldemar Nowicki








3 komentarze:

  1. Piękne Muzeum zabytkowej elektroniki. Pasja kolekcjonerska godna naśladowania. Proszę o zamieszczenie fotografii wnętrza kilku wyjątkowych odbiorników. Pozdrawiam Wacław

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała kolekcja. Czy znalazł już Pan miejsce dla świeżo zakupionego wielkiego odbiornika Diory.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Andrzej B. z Bielawy

    OdpowiedzUsuń